Lato, lato… lato 🙂 Pogodę mamy taką, że warzywa w tym roku oszalały. Rosną w bardzo szybkiem tempie i jest ich bardzo dużo. Codziennie mamy zbiory cukinni, ogórków i pomidorów. Martwimy się czasem, czy uda się je sprzedać? Z drugiej strony można pomyśleć, no tak, ale kto by miał siłę jeść w te upały? komu się chce gotować?
Jendnak jest na to bardzo prosty sposób, przygotowujmy posiłki bez gotowania. Róbmy CHŁODNIKI 🙂 W internecie znajdziecie ogromną ilość przepisów, jest w czym wybierać a to kilka naszych.

1. Chłodnik z cukinii i kalarepy:
– cukinia
– kalarepa
– opcjonalnie rzodkiewka – i dodając jogurt, sól i pieprz na tym przepis można zakończyć J
– cytryna
– 4 łyżki oleju rzepakowego (lub innego) 
– troszkę ostrej papryczki chili
– kilka liści mięty

Ścieramy na tarce cukinie i kalarepę lub drobno kroimy. Dodajemy jogurt naturalny zmieszany z kefirem, maślanką lub zsiadłym mlekiem – do woli.  
Do szklanki wlać sok z wyciśnięty z połowy cytryny oraz olej.
Drobno posiekać chili i listki mięty. Wsypać je do słoiczka z olejem i sokiem a na koniec dodać do jogurtu.
 
2. Chłodnik pomidorowy “ala gazpacho”:
– 1 kg pomidorów
– 2 małe ogórki gruntowe lub 1/3 dużego ogórka szklarniowego
– 1/4 papryki
2 plastry cebuli
kawałeczek papryczki chili
1 łyżka soku z limonki lub cytryny
2 łyżeczki octu winnego
4 łyżki oliwy extra vergine lub zwykłej oliwy

Pomidory sparzyć wrzątkiem, obrać. Pokroić na kawałki i zblendować.
Dodać obrane i pokrojone ogórki, cebulę oraz paprykę. Dodać chili (na początek mniejszą ilość), sok z limonki, ocet winny i oliwę. Doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem oraz w razie konieczności, większą ilością chili. Chłodzić w lodówce przez minimum 2 godziny lub w zamrażarce jeśli nie mamy czasu. I na tym można zakónczyć.
W drugiej wersji można dodać drobno posiekany ser feta lub serek kozi i podawać z bagietką. Gdyby chłodnik był niedostatecznie schłodzony można podawać z kostkami lodu lub pokruszonym lodem.



3. Cukinia jak fasolka szparagowa:

Na gorąca wodę wrzucamy pokrojoną w paski cukinię. Gotujemy do 10 minut. Na koniec polewamy gorącym masłem (lub masłem z bułką tartą).


 

Koszyk Produkt usunięty. Cofnij
  • Brak produktów w koszyku.