Moi drodzy, życzę Wam tygodnia obfitości na wszystkich polach życia 🙂 Byłam w kraju, z którego zebrałam dużo inspiracji i nowej energii do działania. Głównie wybierałam dania z kuchni wegetariańskiej, bo nie mogłam się oprzeć testowaniu i porównywaniu, czasami tych samych dań. Najważniejsze jest to, że wszystkie potrawy przygotowywane są na gorąco, z nieprzetworzonych składników, a w górach, wręcz prosto z pola, zebranych przed chwilą. Zbieram teraz przepisy kulinarne i zapowiadam, że co jakiś czas będę zamieszczać, coś z kuchni nepalskiej, która może jest nieco ostra, ale będąc tam na miejscu z dnia na dzień je się coraz ostrzej i ostrzej. Ma to oczywiści swoje uzasadnienie, ale pomaga również w trawieniu oraz uodpornieniu organizmu. Nic tylko jeść teraz aromatycznie, świeżo i wspominać wakacje 🙂

Koszyk Produkt usunięty. Cofnij
  • Brak produktów w koszyku.